Jedna z naszych ulubionych :). Bardzo sycąca, ale przy tej grubości serowej pierzyny to chyba nie dziwi :) Proporcje na pizzę o średnicy 40 cm.
ciasto:
1,5 szklanki mąki pszennej (fajnie jest pomieszać z pełnoziarnistą, np 1 szklanka pszennej i 0,5 pełnoziarnistej itd)
1 łyżeczka (z małą góreczką) suchych drożdży (polecam z Dr. Oetkera, nigdy mnie nie zawiodły)
0,5 łyżeczki soli
0,5 łyżeczki mieszanki do pizzy (polecam z Kotanyi)
0,5 szklanki wody w temp ciała (plus ewentualnie 2 łyżki)
1,5 łyżki oliwy z oliwek
farsz:
400 gramów filetów z kurczaka (do pizzy lubię polędwiczki, są tańsze i szybciej się je kroi na kawałki)
przyprawa do kurczaka lub mieszanka Donner Kebab (super jest z Kotayi)
1 mała cebula (opcjonalnie)
około 150 gramów świeżego szpinaku baby
2 ząbki czosnku
sól, czarny zmielony pieprz
sos pomidorowy (wersja ekspresowo - zimowa):
1 kopiasta łyżka koncentratu pomidorowego
3 - 4 łyżki pikantnego ketchupu
0,5 łyżeczki papryki słodkiej lub ostrej
0,5 łyżeczki przyprawy do pizzy
warstwa serów:
50 gramów drobno startego parmezanu (można użyć również grana padano)
100 gramów gorgonzoli (fajna i niedroga jest w Biedronce)
150 gramów mozzarelli do zapiekanek (również do zakupu w B)
Mąkę przesiać z solą, przyprawą do pizzy i drożdżami, wlać oliwę i dodać wodę, zagnieść elastyczne ciasto (jeśli się lepi za bardzo, dodać 1 łyżkę mąki, jeśli nie zebrało całej mąki dodać 1 łyżkę wody).
Okrągłą foremkę do pizzy o średnicy około 35 - 40 cm wysmarować oliwą, dno wylepić ciastem rozciągając je palcami, róbmy to z "czuciem" by nie zrobić dziurek.
Foremkę przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 25 - 30 minut (ciasto ma lekko "spuchnąć").
W tym czasie zabieramy się za farsz.
Kurczaka myjemy, osuszamy, kroimy w kostkę, wrzucamy na rozgrzany olej, posypujemy obficie przyprawą, smażymy razem z posiekaną cebulką (opcjonalnie) na lekko złoty kolor, pod koniec do mięsa dodajemy około 4 łyżki gorącej wody, smażymy krótko do jej wyparowania (dodatek wody sprawi, że kurczak będzie bardziej soczysty). Mięso odkładamy na talerzyk do ostygnięcia.
Składniki sosu mieszamy w miseczce i odstawiamy "do przegryzienia się".
Szpinak myjemy, osączamy, urywamy ogonki, rwiemy na mniejsze kawałki. W rondlu rozgrzewamy olej lub klarowane masło, wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek, smażymy około minuty (nie dłużej, gdyż może stać się gorzki), następnie wrzucamy rozdrobnione listki, smażymy krótko, około 5 minut, do zmięknięcia i wytracenia wilgoci.
Następnie lekko solimy i dodajemy pieprz, odkładamy do miseczki do ostudzenia.
W tym czasie ciasto jest już podrośnięte, więc smarujemy je przygotowanym sosem.
Potem wykładamy szpinak, rozprowadzamy go po całości powierzchni, potem wykładamy kurczaka, posypujemy dość obficie przyprawą do pizzy.
Piekarnik rozgrzewamy do 210 stopni, wkładamy pizzę (jeszcze bez sera) podpiekamy ją przez około 8 minut.
W tym czasie gorgonzolę kroimy na plasterki.
Po upływie wyżej wymienionego czasu wysuwamy pizzę z piekarnika, posypujemy ją serami, zapiekamy jeszcze przez około 15 minut i gotowe.
W ten sposób przygotowana pizza ma przypieczone, lekko chrupiące przy brzegach ciasto, a nie zalatujące surowizną pośrodku jak się już spotkałam w paru pizzeriach, ser jest w postaci półpłynnej. Jeśli lubicie przypieczony ser, pizzę wykonujemy w standardowy sposób czyli ser pieczemy od początku.
To by było na tyle :)
Świetne połączenie smaków:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie smaków :) Musi smakować wybornie :)
OdpowiedzUsuńtotalny odjazd!!! smaki super i super zdjęcia !!!
OdpowiedzUsuńPizza! aa kocham :) u mnie dzisiaj także, z tym że bianca :)
OdpowiedzUsuńA jak w przypadku gdy zamiast świeżego szpinaku chcę użyć mrożonego?
OdpowiedzUsuńmrożony wkładamy do garnka (taki sztywny) dodajemy 1 łyżkę oleju i stopniowo podgrzewając rozmrażamy go aż będzie rzadki, trzymamy na gazie dopóki nie wyparuje z niego sok, a kiedy będzie już gęsty postepujemy jak w przepisie czyli dodajemy przeciśnięty czosnek, podsmażamy chwilkę, doprawiamy i gotowe
Usuń