Klasyka smaku i to jaka pyszna. Czasem do kompotu wrzucam laskę wanilii, polecam lubiącym takie klimaty :)
wydrylowane wiśnie (tyle ile macie)
zalewa:
1,5 litra wody
1,5 szklanki cukru (moje były bardzo kwaśne, jeśli macie słodkie dajcie 1 szklankę)
ziarenka z laski wanilii (opcjonalnie)
Składniki zalewy mieszając doprowadzamy do wrzenia (jeśli zdecydowaliśmy się na dodatek wanilii dodajemy ją teraz i dokładnie mieszamy, nie gotujemy).
Słoiki o pojemności 1 litra lub 0,75 litra dokładnie myjemy i wyparzamy wrzątkiem.
Wiśnie układamy w słoikach do mniej więcej połowy wysokości, zalewamy do pełna zalewą, porządnie zakręcamy.
Wkładamy do dużego gara wyłożonego ściereczką, pasteryzujemy od zagotowania przez 10 minut, wyjmujemy i nie odwracając do góry dnem studzimy do osiągnięcia temperatury pokojowej.
Czynności powtarzamy do wykończenia owoców.
Bardzo fajny pzepis czy moge użyc czarnej porzeczki p. Agnieszka
OdpowiedzUsuńoczywiście, jak najbardziej
Usuńoczywiście, jak najbardziej
UsuńWitam serdecznie, mam pytanie: jaka zalewa zalać wiśnie? Wrzącą, gorącą, zimną czy nie ma to większego znaczenia? Będę wdzięczna za poradę bo jestem młodą gospodynią i dopiero wszystkiego się uczę:) w dużej mierze z Pani bloga :)
OdpowiedzUsuńzawsze zalewam gorącą, tak robiła moja babcia, która jest moją wyrocznią :), czyli zalewam gorącą szybciutko zakręcam porządnie słoiczek i odstawiam do przestygnięcia do temp. pokojowej, potem słoiki wstawiam do garnka z wodą o podobnej temperaturze jak słoiczki i na średnim gazie doprowadzam do zagotowania pod przykryciem, z chwilą kiedy woda zaczyna bulgotać zdejmuję przykrywkę i zaczynam mierzyć czas pasteryzacji, kiedy upłynie, wyłączam gaz i ostrożnie wyjmuję słoiki i odstawiam na ściereczce do całkowitego ostygnięcia i gotowe, mam nadzieję, że pomogłam, pozdrówcia
Usuńa i jeszcze ważna sprawa, słoiki w garnku muszą być przykryte wodą do 3/4 wysokości
UsuńSuper:) wszystko jasne. Dziękuję bardzo. Właśnie dlatego uwielbiam korzystać z Pani przepisów, są takie proste domowe a jednocześnie inne takie z wyobraźnią. Pozdrawiam serdecznie:) Ewelina.
OdpowiedzUsuńmiło mi bardzo, dziękuję !
UsuńPo co wyparzać słoiki skoro i tak potem pasteryzujesz kompot???
OdpowiedzUsuńwyparzam po to, by pozbyć się ewentualnych zapachów z poprzednich potraw, np ogórków kiszonych
Usuń