środa, 9 października 2013

kluski kładzione

Świetny dodatek do obiadu, lub danie samodzielne podane z ulubionym sosem albo okraszone boczusiem z cebulką :)




  • 400 gram mąki pszennej
  • 2 jaja
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 1 łyżka oleju do gotowania
  • 1 szklanka (250 ml) wody

Mąkę zmiksować z jajami, sola i wodą na jednolitą masę, ciasto ma mieć taką konsystencję :


Łyżeczką zamaczaną w gorącej wodzie nabieramy porcje ciasta i wrzucamy na lekko osolony wrzątek z dodatkiem 1 łyżki oleju. Potrzymajmy przez chwilkę łyżeczkę z porcją ciasta w gotującym wrzątku, wtedy ciasto pięknie nam się odklei. Moje kluchy były spore, gotowała, około 6 minut od wypłynięcia, w zależności od wielkości klusek mają się gotować od 3-7 minut. Kluchy wyławiamy łyżką cedzakową i odsączmy na durszlaku.


Tym razem danie podałam z frykadelkami po węgiersku.


4 komentarze:

  1. Smak dzieciństwa :) Najbardziej lubię je do gulaszu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie, te kluchy i jakiś sos to połączenie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ... o kurczę... chyba zrobię jutro na obiad jak tylko zdąże... :) Pamiętam jak robiła mi jej babcia. Takie z cukrem - pyszność :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zamiast samej wody dodaję do mąki jeszcze mleko - są wtedy delikatniejsze :) Ella

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)