czwartek, 12 grudnia 2013

wigilijna zupa migdałowa

Przepis znalazłam w starej książce kucharskiej z 1964 roku, leżała sobie zapomniana u mamy na strychu.
Dla mnie pachnie Świętami :))
Delikatna zupka o mocnym migdałowym aromacie, sycąca dzięki ryżowi. Ja podałam ją w wersji na słodko :)




 0,5 szklanki migdałów (ja ułatwiłam sobie sprawę i użyłam płatków migdałowych)
3 szklanki mleka
ugotowany ryż (dałam 100 gramów, czyli 1 torebkę)
2 łyżki cukru
0,5 łyżeczki cukru waniliowego

Migdały sparzyć, obrać ze skórek i wysuszyć na papierze (najlepiej przez całą noc). Ja użyłam płatków migdałowych.
Następnie migdały zmielić lub przepuścić przez maszynkę, ja zmieliłam w młynku do kawy na prawie mączkę.
Wsypać je do mleka i gotować na maleńkim ogniu przez 15 minut. Zupkę osłodzić wedle uznania. Podawać z ryżem ugotowanym na sypko.

UWAGA:
Do zupy można dodać również cynamon lub sparzone wcześniej rodzynki, jeśli ktoś lubi, ewentualnie mleko ugotować z migdałami i dwoma goździkami.






4 komentarze:

  1. Mmmm, śnieżnobiała i pyszna! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na zdjęciu ona wygląda bardzo biało, ale w rzeczywistości mączka migdałowa troszkę ja przyżółca :)

      Usuń
  2. Słyszałam już dawno o zupie migdałowej, ale nie jadłam. Wygląda bardzo apetycznie w ... takiej ślicznej miseczce. Zachęciłaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za zajrzenie na mojego bloga.Mam nadzieję, że znalazłaś/eś to czego szukałeś. Będzie mi miło jeśli pozostawisz komentarz. Pozdrawiam, Ewa :)